Gość
Mail (opcjonalnie i niepublicznie)
ile jest ? (test antyspamowy)

W życiu pomogły mi dziesiątki osób. Teraz ja chcę swoją pasją pomóc chociaż jednej. Wierzę, że się uda. Czytaj, jeśli chcesz zobaczyć, czy ta wiara wystarczy :)

2012
Islandia 2
2209 km
relacja live

Rok bez wyprawy, za to z paroma osobistymi rekordami. Najcenniejszym było przejechanie 330 km w jeden dzień, co udało mi się dzięki jechaniu za Krzyśkiem Górnym :)

2011
Projekt 300
330 km
relacja + film

Była ostatnim krajem Skandynawii, który mi pozostał do zdobycia po 2008 roku. W 2009 plany nie wypaliły. Wreszcie w 2010 dopiąłem swego, mimo że kilka miesięcy wcześniej wulkan Eyjafjallajokull napędził mi sporo strachu. Podróż jak z bajki :)

2010
Islandia
4010 km
relacja live
informacja o filmie
wpisy o Islandii
trochę zdjęć

Plany zmieniałem co tydzień, a w końcu zostałem "skazany" na Polskę. "Cudze chwalicie, swego nie znacie" - stara prawda. Ruszyłem więc tam, gdzie nie byłem. Samotnie, z namiotem, odwiedzając Przyjaciół i odkrywając piękno Ojczyzny.

2009
Polska
1958 km
wstęp
samotne Tour de Pologne
relacja live
zdjęcia

Wraz z Marcinem Nowakiem, żywiąc się owsem i "maryjkami" w 55 dni przejechaliśmy 9 państw i 16 wysp, okrążyliśmy Bałtyk, przeżyliśmy 23 dni za kołem podbiegunowym, dotarliśmy z Katowic do końca najdalszej drogi świata i szczęśliwie wróciliśmy.

2008
Nordkapp
6903 km
przygoda na Północy

W wakacje pracowałem na podróż'08, a urlop był krótki. Przejechałem więc tylko kawałek Pomorza. Dodatkowo, z końcem sierpnia udało mi się coś, co od dawna chciałem zrobić: Katowice-Łódź w 1 dzień.

2007
Pomorze i Łódź
280+221 km

Budapeszt marzył mi się od paru lat. Spontaniczna, wesoła, bardzo udana majówka z Grażyną, Krystianem i Danielem. 9 dni czystej przyjemności.

2007
Budapeszt/Bratysława
1053 km
przygoda węgiersko-słowacka

Razem z Piotrkiem Piszczkiem. To miała być wyprawa życia. I w zasadzie była (wtedy), choć prawie nic nie poszło tak jak miało. Trwała 24 ciężkie dni. Skończyła się źle, ale dziś wspominam tylko to, co dobre.

2006
Rzym/Watykan
2317 km
przygoda Rzymska

Chciałem odwiedzić Znajomych sprzed roku, i - wydłużając trasę - poznać nowych. W trakcie tych 16 dni osiągnąłem dystanse, z których do dziś jestem dumny :) - oscylujące wokół granicy 200 km dziennie.

2005
Polska
1574 km

Moja 1. samotna wielodniowa wyprawa. Trwała 8 dni. Ogromne osobiste przeżycie. Poznałem wielu wspaniałych ludzi i pokochałem podróże.

2004
Polska
855 km

Podróże rowerowe > piotr mitko .com

Schmittko the Cyclist

I choćbym przechodził przez ciemną dolinę, zła się nie ulęknę, bo Ty jesteś ze mną (Ps 23,4a)



Akcja zakończona!

Razem z Fundacją, dzięki Waszym wpłatom zebraliśmy 33 700 zł na protezę nogi dla Jarka. Dziękujemy!!! Wkrótce więcej :)

Nasza akcja na Facebooku
Czekasz na nowy wpis, a jego wciąż nie ma?
Nie irytuj się - pozwól się powiadomić, gdy wreszcie coś napiszę :)
Podaj i przepisz
Wkrótce otrzymasz link aktywacyjny.
(z subskrypcji możesz w dowolnym momencie zrezygnować)

Wpisy z kategorii: imprezy


Wabik dla Wędrujących

100DROGAW drugi weekend lutego odbędzie się festiwal, na którym mam wielką nadzieję sie zjawić - obojętne w jakim charakterze. Odbędzie się on we Wschowie, którą tak miło wspominałem 2 wpisy temu :)

Ideą tej imprezy jest zrobienie "festiwalu Podróżników dla Podróżników" - Organizatorzy chcą, by prelegenci nie mijali się, wyjeżdżając po własnych pokazach, lecz aby mogli się ze sobą zintegrować w trakcie oraz po :) Ten pomysł bardzo mi się podoba, bo już wiem, że na 100DRODZE pojawi się jeden z moich największych rowerowych idoli... :)

Polecam i zapraszam!


19.12.2011
Podobne wpisy: W bibliotece, cz. 1Festiwal...Po Festiwalu.

tagi: imprezy, polecam

schmittko
2012.01.18 22:40
UWAGA: impreza odbędzie się dzień wcześniej! 10-11 lutego
Patris
2012.01.21 15:41
Panie Piotrze pojawi się Pan z prezentacją tym festiwalu? Jeśli tak, to w jakim dniu? Na oficjalnej stronie festiwalu w programie nie ma Pana prezentacji.
schmittko
2012.01.22 07:36
Witam! We Wschowie pokazywałem już swój ostatni film, więc musiałbym na szybko zmontować coś innego, a szkoda zaniżać poziomu :) Zostałem więc zaproszony w charakterze gościa i będę na festiwalu od początku do końca :)
Patris
2012.01.22 10:34
szkoda zaniżać poziomu...:):)
W takim razie do zobaczenia...szkoda że nie będzie filmu...ale będzie okazja do rozmów.
Skomentuj



Twórcze Horyzonty

Zaczynając ten wpis aż się prosi o zacytowanie Marka Twaina: "pogłoski o mojej śmierci są mocno przesadzone" :) Ale nie bedę tłumaczył czemu tak długo nie pisałem, bo takie wpisy na blogach zawsze mnie najbardziej wkurzają - kogo to obchodzi :P

No więc do rzeczy. Dawno, dawno temu - 2 września - miałem wielką przyjemność wystąpić we Wschowie na zaproszenie Stowarzyszenia "Twórcze Horyzonty". Był to jeden z najlepiej zorganizowanych pokazów w jakich uczestniczyłem - czy to jako widz czy prelegent. Trzeba powiedzieć, że Wschowa może służyć za przykład tego, jak takie imprezy powinny wyglądać (sala kinowa, darmowy wstęp, darmowy poczęstunek, hotel i godziwe honorarium dla prelegenta :D). 15-tysięczna miejscowość, a skala działania godna metropolii. Najmilej jednak wspominam część nieoficjalną, którą była przepyszna kolacja w domu państwa Szwarc. Wspominając miło to spotkanie, pozdrawiam wszystkich, których miałem okazję poznać i mam nadzieję, że zobaczymy się na przedwiośnie :)


06.11.2011
Podobne wpisy: Kolosy P.S.Halny w Poznaniu i na Murckach też wietrznie :)Dreams come true :)

tagi: występy, imprezy, islandia, wywiady

Ryszard
2011.11.16 21:15
Podziwiam twoją wytrwałość w prezentowaniu swoich osiągnięć,a wyprawy islandzkiej w szczególności. Widziałem twój film na II Wrocł Spot Podr Row,a ty mój o Azji i jakoś sie nie spotkaliśmy (mój bład,że poszedłem na prywatny raut,zamiast na spotkanie).Potem mieliśmy prezentacje na Kolosach i też się nie udało.Wygląda,że w tym roku nie wyjeżdżałeś, więc z przyjemnością zaproszę cię do Wrocławia na III Spotkania Row. 10 12. Znów mam prelekcję filmu (może mnie polubili?)tegorocznej wyprawy z...Nordkappu. Wiem,że byłeś, tym fajniej było by powspominać. A pewne sprawy napewno by cię zaskoczyły i zdziwiły. Pozdrawiam
kamil
2012.01.13 23:26
Dzisiaj odwiedziłeś moją szkołę(13,01,2012r)byłem i jestem nadal pod wrażeniem pana odwagi i sposobu na życie. Jestem zaszczycony że mogłem pana poznać. Jak udostępnisz film (który moim zdaniem jest naprawdę dobry) prosiłbym o wiadomość na mojego e-maila.

Jeszcze raz dziękuje za możliwość poznania tak wyjątkowej osoby jak pan;)
Skomentuj



Kolosy P.S.

19 marca odbyły się w Warszawie Kolosy Post Scriptum, czyli mała powtórka Kolosów, gdzie zaproszono już nie 90, ale tylko 6 podróżników. Byłem wśród nich i ja. Mój film sąsiadował w programie z filmem Marka Klonowskiego, a więc człowieka, dzięki któremu wyruszyłem w świat rowerem! Tak, to właśnie po przeczytaniu jego opowieści 7 lat temu uznałem, że pora na mnie :) Niestety Klonowski był jedynym, który się nie zjawił osobiście, ale mieszka w Irlandii, więc można mu wybaczyć :) Miałem za to okazję zamienić parę zdań z Magdą Skopek, Grzegorzem Gontarzem i słówko z Magdą Mochoń :) Kto był na Kolosach, ten powinien kojarzyć te nazwiska...

Było to bardzo miłe - przekonać się, że znane nazwisko nie powoduje wywyższania się, nie przeszkadza w byciu skromnym, bezpośrednim i otwartym. I nie piszę tego dlatego, że przynajmniej 2/3 z wymienionych osób były na moim blogu ;) Rozmawiałem też z panem Januszem Janowskim, organizatorem Kolosów. Powiedział mi, że zastanawiali się czy mi nie przyznać jakiegoś Kolosa, ale... ponieważ zgłosiłem się tylko do konkursu filmowego, to stwierdzili że "nic na siłę" i nie wzięli mnie pod uwagę. Haha. Nie, wcale mnie to nie załamało, wręcz przeciwnie :) Nie spodziewałem się, że w ogóle miałbym szanse coś wygrać... źle zrozumiałem regulamin, mówi się "trudno". A pokaz Magdy Skopek był rewelacyjny i gdybym to z nią miał się bić o Kolosa to i tak bym nie wygrał :) Koleżanki i Koledzy podróżnicy - pozdrawiam Was i do zobaczenia! :)


10.04.2011
Podobne wpisy: Twórcze HoryzontyDreams come true :)Halny w Poznaniu i na Murckach też wietrznie :)

tagi: imprezy, występy, ludzie

leopodium
2011.04.10 17:46
"Czułam się jakby zadzwonił do mnie renifer".... hahahaha:)))
Michał
2011.04.10 21:23
Cześć mam takie pytanie ,ciekawe skąd ludzie biorą fundusze na te swoje wyprawy, bo trudno mi uwierzyć że jakaś firma ich sponsoruje, być może sami się organizują, ale takie przygotowania muszą powodować w pewnym sensie dużą determinacje, odwage , nie zwykłe parcie na szkło , no i cierpienie czekać jak uzbiera się określone fundusze, Podziwiam wszystkich tych ludzi którzy nie boją się spełniać marzeń , Chciałbym mieć tyle pasji co wy . Może samemu uda mi wybrać na podobną wyprawe. Czuwajcie
schmittko
2011.04.10 23:44
Skąd ludzie biorą fundusze? Sam się czasem zastanawiam :) Mogę odpowiedzieć za siebie: moje wyprawy kosztują bardzo mało, więc zarabiam na nie sam. Prawdopodobnie więcej zachodu byłoby ze znalezieniem sponsora, który dałby kilkaset złotych... a poza tym jest większa satysfakcja gdy się do czegoś dojdzie własną pracą - tak myślę :) Faktem jest, że zwykle organizacja wyprawy to jej najtrudniejsza, najdłuższa i najbardziej męcząca część :] Czasem trudniejsze od zdobycia funduszy jest ich dobre wydanie. Kilka razy wtopiłem niemałą część budżetu w sprzęt, który nie spełnił moich oczekiwań i musiałem kupić inny. Podsumowując: trzeba chcieć :)
Łukasz
2011.04.11 13:14
witam.Jestem studentem Wyzszej Szkoły Edukacji w Sporcie.Mieszkam w Rudzie Śląskiej(Bykowina)wiec niedaleko katowic:PTakze uwielbiam sport i wysilek. przypadkowo po przeczytaniu artykulu w gosciu niedzielnym wszedlem na ta strone i bardzo mnie wciagnela.Teraz mam takie pytanko jestem przed kupnem roweru i nie ukrywam ze nie mam o tym pojecia.Takze moze mi pan cos dorradzi?po obejrzeniu tej strony i przeczyatniu pana relacji nie ukrywam ze moim marzeniem jest podroz rowerem...narazie nad morze a potem to moze do...MEDJUGORIE(Bosnia i Hercegowina)takze jaki rower na poczatek byl by dla mnie najlepszy zeby zbudowac siłe i moc do jazdy na rowerze?zalezy mi na tym zeby koszty jak narazie nie byly za wysokie ale zeby roer byl dobry i bezpieczny
Magda
2011.04.11 14:50
Tak milo napisales :) A ja wlasnie wydrukowalam artykol o Tobie i zabieram sie do czytania :) Dziekuje slicznie i mam nadzieje - do zobaczenia! :)
Magda
2011.04.11 14:52
artykul - oczywiscie ;-)))
schmittko
2011.04.16 09:34
sama prawda ;-)
Skomentuj



Siedzę w domu...

...i niecierpliwie czekam na jakieś wieści z gdyńskich Kolosów. Pedałowałem 8 lat, by dostać się na tę imprezę, a gdy wreszcie mi się udało - jestem chory. Ech. No nic... trzeba być twardym :] Umieram z ciekawości jak było. Dziękuję Pawłowi, który zdradził mi już co nieco :)


11.03.2011
Podobne wpisy: W bibliotece, cz. 1Dreams come true :)Festiwal...

tagi: prywatne, imprezy

Karolajna
2011.03.11 15:52
Więc ja mogę powiedzieć pełna podziwu że film był piękny, pod koniec kiedy nie było jeszcze wiadomo czy uda się pokonać ostatni odcinek pan obok mnie powiedział cicho - musi zdążyć. Pozdrawiam.
ewa
2011.03.11 15:53
Cóż mogę powiedzieć...byłam, zobaczyłam, oniemiałam...Cóż za wspaniała narracja, pomysł i realizacja! Brawo - szkoda ,że nie mógł Pan sam usłyszeć reakcji publiczności po zakończeniu projekcji. Moi znajomi - starzy wyjadacze i oglądacze Kolosowi twierdzą, że to jedna z najlepszych prezentacji ostatnich lat. Ja-świeżynka- mogę tylko powiedzieć, że cieszę się smucę po obejrzeniu Pańskiej prezentacji...Cieszę się, bo dane mi było przeżyć chwile radości, doświadczyć wspaniałej autoironii - brawa za komentarze- , zachwycić się wspaniale dobraną muzyką. Smutno mi, bo zawiesił Pan poprzeczkę bardzo wysoko - teraz każda inną prezentację będę porównywała do Pańskiej. Dlam nie to była prezentacja nie tyle o Islandii co o ...Autorze, który przypadkiem był w tym, a nie innym miejscu:-)
Gratuluję, proszę o jeszcze i powrotu do zdrowia życzę
Ewa
ewa
2011.03.11 15:59
sorry,za gubienie literek,ale w ferworze emocji wszystko się zdarzyć może...
Ewa
Asia
2011.03.11 16:30
Z przyjemnością obejrzałam na KOLOSACH Pańską prezentację. Moim zdaniem, była zdecydowanie najlepsza! Dynamiczna, zabawna i interesująca. Bardzo serdecznie Panu gratuluję, życzę dalszych sukcesów i szybkiego powrotu do zdrowia;)

PS Szkoda że Pana nie było, bo Pana prezentacja zebrała największe i najdłuższe brawa :)
Paulina
2011.03.11 17:12
muszę przyznać że film cudowny! najlepszy dzisiaj na kolosach. czy moglabym poznac sciezke dzwiekowa jaka zostala uzyta w momencie kiedy konczyl pan wyprawe. nie mam na mysli soundtracku z requiem dla snu
Patrycja
2011.03.11 17:29
Film zdecydowanie najlepszy i rzeczywiście zdobył największą ilość gromkich braw. Jestem pełna podziwu! Po powrocie do domu miałam cichą nadzieję, że gdzieś znajdę ten film, ale może i lepiej, bo przyjemność trzeba dawkować. ;) Również jestem za tym, aby umieścić gdzieś muzykę z całego filmu, która była świetnie dopasowana. Jeszcze raz gratulacje! BRAWO!
Agata
2011.03.11 17:38
Gratuluję wspaniałej i jak narazie najleprzej prezentacji w tym roku. Jestem pod wrażeniem pańskiej wytrwałości. Życzę dalszych sukcesów.
schmittko
2011.03.11 17:43
o kurcze, zatkało mnie :) I też jednocześnie cieszę się i smucę. Dziękuję za te wszystkie opinie i ciepłe słowa! Są jak balsam :) Film już za niedługo zacznę tu umieszczać - czekałem z tym właśnie na jego Kolosową premierę :) Więc zapraszam za jakiś czas na pierwsze części. W Gdyni poleciała wersja bardzo skrócona - cały mój film był 3 razy dłuższy. Jakoś to wypośrodkuję, żeby nie był przydługawy. A soundtrack z wersji, którą Państwo dziś oglądali wygląda tak:

Czesław Niemen - Wspomnienie
James Horner - Jake Enters His Avatar World
The Jacksons - Destiny
Emilie Simon - Ice Girl
Alan Silvestri - Forrest Gump Suite
Trapt - Headstrong
Bjork - Venus as a Boy
Richard Strauss - Also sprach Zarathustra
Fasolki - Pies na medal
Tworzywo Sztuczne i Fisz - Superfrajer
Anna Maria Jopek i Michał Żebrowski - Wspomnienie
Clint Mansell - Lux Aeterna
Mariah Carey - Against All Odds (Take a Look at Me Now)
Paulina
2011.03.11 18:16
dziękuje Panu bardzo ;) i już oczekuje na film.
Patrycja
2011.03.11 18:19
Świetnie! W takim razie nie mogę doczekać się filmu w całości i ogromnie dziękuję za soundtrack. Dla mnie ten film już ma 1 miejsce! Dla takich wrażeń na prawdę nie żałuję, że dzień poświęciłam Kolosom.
Marta
2011.03.11 18:36
Prezentacja niesamowita, jestem pod ogromnym wrazeniem. Jedna z najlepszych jakie kiedykolwiek widzialam!! Islandia stala sie tylko tlem dla niesamowitej wrazliwosci autora. Gratuluje !!!
effagda
2011.03.11 19:49
Ministerstwo Turystyki Islandii powinno Panu zapłacić krocie za wspaniałą reklamę ich kraju.
Mam też nadzieję, że są na świecie festiwale filmów turystycznych, bo ...
" nagród w bróD pewnie, by Pana PRZYGNIUT..." :-)
Pozdrawiam serdecznie
P.S. Pisownia słowa "przygniut" zamierzona:-)
cybik
2011.03.11 23:52
No trzeba przyznać, że kobiety umieją pisać.
Aż trudno sobie wyobrazić jak to wyglądało.
No szkoda, że nie mogłeś być na Kolosach.
Ale myślę, że Cię to nie ominie.
Tyle, że w innym charakterze...
Gratulacje!

Marek C.
Natalia
2011.03.12 00:02
byłam na Kolosiach dzisiaj i Pana prezentacja podobała mi się najbardziej! Zaciekawiła mnie i była zabawna czyli taka jak lubię. Życze wygranej !!!
Goga
2011.03.12 10:01
Gratuluję film był SUPER. Prezentacja naprawdne godna podziwu. Mogła bym ten film jeszcze nieskonczenie wiele razy ogladac. Ani chwili sie nie nudziłam. Oby wiecej takich projeków.
toosh
2011.03.12 12:45
Siedzę w domu i niecierpliwie czekam na jakieś wieści o wrzuceniu filmu do neta ;). Kiedy? :>
schmittko
2011.03.12 15:10
Jeszcze raz dziękuję za te wszystkie miłe słowa :) Dzięki nim już prawie zapomniałem o tym, że mnie tam nie było :) Chciałem by ten film był inny, śmieszny, wzruszający i dający do myślenia. Bałem się czy spodoba się na Kolosach, bo dotąd pokazywałem wersję 60 albo 90-minutową, a na Kolosach zaledwie 30-, w której nie ma kilku "hitów" ;) Podobno było ok. 1000 osób? Z tego co wiem, nie pokazano nagrania, w którym tłumaczę że jestem chory i mówię parę słów wstępu do filmu, ale skoro odbiór był ok, to nic się nie stało. Napiszecie coś o pozostałych prezentacjach? :)
@toosh: cieszy mnie Twoja niecierpliwość :D Coming soon! ;)
Asia
2011.03.12 15:46
Jak na piątek rano było bardzo dużo osób, z tym tysiącem widzów to bardzo możliwe;)
Skąd ta informacja o braku nagrania o chorobie?

Bardzo podobała mi się jeszcze prezentacja "Dwa pluszaki i w drogę", Mnisi niedopracowani, najwięcej ludzi wyszło podczas prezentacji o kulturze Majów.

Jak tam zdrowie? ;)
schmittko
2011.03.12 15:54
było nagranie? Acha, więc to tylko niedogadanie było :)
Czemu nie jest Pani właśnie na Kolosach? :)
Mój stan zdrowia stabilny, dziękuję ;)
Asia
2011.03.12 16:30
Cieszę się, że lepiej z Panem;)
Studenckie obowiązki mnie powstrzymały pomimo że halę widzę z okna! ;)

Będzie Pan w przyszłym roku?
ewelina
2011.03.12 18:38
Film który najbardziej podobał mi się na Kolosach. Był zabawny i ciekawy. Ścieżka dzwiękowa dobrana świetnie. Wszystko świetnie współgrało. A koniec był taki wzruszający. ;) Też gdy wróciłam z Gdyni pierwszy mój ruch w domu to było wyszukanie tego filmu w internecie, ale niestety nic nie znalazłam, mam nadzieję że niedługo będzie można go obejrzeć w całośći. Szkoda,że pana niebyło,film był najdłużej oklaskiwany. Dla mnie powinien wygrać,dla mnie już wygrał.Szybkiego powrotu do zdrowia i pozdrowienia z Gdańska ;)
ewa gubiąca literki:-)
2011.03.12 22:17
Chciałam dzisiaj ze znajomymi potwierdzić, że schmittko is simply the best, ale odprawiono nas z kwitkiem...Dziki tłum kłębił się przy wejściu gotów na doznania, ale może to i lepiej, że nie obejrzałam kolejnych prezentacji? Po co psuć sobie wspaniałe wrażenia po Islandii by schmittko?
Również czekam z WIELKĄ niecierpliwością pokaz filmu w necie. niech moi znajomi zobaczą co ich minęło...
Wpadłam na szalony pomysł, by kolportować takie fajne filmiki nie tylko w sieci - You Tube chociażby- lub jako miły dodatek do gazety - np Poznaj Świat lub pokazywać jako materiał dydaktyczny np w szkole:-) W piątek widownia była opanowana w dużej mierze przez gawiedź szkolną w wieku licealnym, a to publika bardzo wymagająca, więc gwizdy aprobaty i oklaski na zakończenie dużo znaczą. Jak na moje belferskie oko:-) 3 sektory były w większości zajęte, na płycie sali krzesełka gęsto ustawione również okupywane- więc lekką ręką jakieś 4 tysiące oczu...
P.S. Czy sa już jakieś przecieki w sprawie werdyktu?
Magda
2011.03.12 23:31
Niesamowita prezentacja! Film wydobywający ogromne pokłady pozytywnych emocji. Gratuluję świetnego poczucia humoru i autoironii :) Szkoda, że nie mogłeś być tam z nami i nie poczułeś emocji płynących od ludzi po zakończonej prelekcji. :)
miszel
2011.03.12 23:56
Gratuluję prezentacji na Kolosach, zasługuje na podziw. Niezły wyczyn i bardzo ciekawie przedstawiony. Znakomita mieszanka trochę smutnego, refleksyjnego nastroju z humorem.
schmittko
2011.03.13 12:20
Dziękuję za wszystkie komentarze! :) Żałuję że mnie nie było!
@Asia: Czy będę za rok, to zależy czy będę miał co pokazać i czy będą mnie chcieli :)
@Ewa g.l.: dziękuję :) Ten film będzie można oglądać do woli w internecie - będzie tu na wieki wieków :) Sklejam ostateczną wersję. Do tego opublikuję parę dodatkowych bonusowych filmików ze scenami, które były tak głupie, że nie trafiły do filmu :) Być może nawet od tego zacznę.
Co do werdyktu, to sam jestem ciekaw, nawet bardzo ;) Moimi jedynymi przeciekami jesteście Wy :) Przyznam, że zrobiliście mi trochę smaka, ale jeśli to jest głosowanie demokratyczne, a na moim pokazie było 2 tys. osób, przy czym wczoraj i dziś jest 2 razy więcej widzów i znane nazwiska... to raczej nie mam szans. Ale nie wiem jak to działa. To jest jakieś głosowanie na karteczkach?
Asia
2011.03.13 12:43
Jakby co, to proszę wpaść nawet jako widz:)
Jeżeli będzie Pan w okolicach Trójmiasta to serdecznie zapraszam na herbatę :)

Idę dzisiaj wieczorem na zakończenie, to napiszę co się działo :)

Karolina
2011.03.13 18:32
Witam,
na Kolosach byłam po raz pierwszy, choć wybierałam się już od 2 lat... ale to inna historia ;) W każdym razie Panie Piotrze ja również podpisuję się pod wpisami - Pana prezentacja była jedną z lepszych jeśli nie najlepszą! Niestety nie byłam na gali Kolosów - mam nadzieję że otrzymał Pan nagrodę. Trzymam kciuki!
Darek
2011.03.13 19:04
Pański film był zdecydowanie najlepszy z I bloku na gdyńskich kolosach.
Asia
2011.03.13 21:46
byłam dzisiaj od Memoriału, ludzi malutko, coraz mniej, ale może też z racji pory ;) wieczór oferuje o wiele lepszy klimat;)
pokaz p.Marka Klonowskiego bardzo fajny,
później p.Marek Kamiński z profesjonalnym filmem

wszystkie nagrodzone osoby na stronie, wiadomo,
a ja czekam na następne KOLOSY ;)
schmittko
2011.03.13 21:53
dziękuję za relację :) Na stronie nie ma tylko informacji o nagrodzie publiczności - kto ją otrzymał? Film Marka Klonowskiego widziałem 3 miesiące temu i bardzo mi się podobał :)
Natalia
2011.03.13 21:59
Byłam na kolosach, obejrzałam wszystkie prazentacje i jestem bardzo, bardzo rozczarowana że to Pan nie zdobył nagrody publiczności. Ale jestem pewna, że to tylko z powodu pory pokazu:/ U mnie ma Pan pierwsze miejsce i superkolosa!
Asia
2011.03.13 22:01
:)
nie wiem czy dobrze pamiętam , p.Magdalena Skopek?
proszę o zdanie kogoś kto był również obecny.

Zgadzam się z Panią Natalią co do pory emisji :/
Natalia
2011.03.13 22:10
Ach...No i nie odpowiedziałam: nagrodę publiczności dostała Magdalena Skopek.
schmittko
2011.03.13 22:35
och... będe musiał sobie jakoś poradzić z tym, że to nie ja wygrałem :D Cieszę się, że zwyciężczyni była za kołem podbiegunowym, bo ja też byłem ;) Najważniejsze, że moja Islandia w ogóle znalazła się na tak dużej imprezie, że została tak dobrze przyjęta przez tych, którzy mieli możliwość ją zobaczyć. To mnie bardzo mobilizuje! Dziękuję za wszystkie miłe komentarze :) Mam nadzieję, że jeśli trafiliście na moją stronę po Kolosach, to jeszcze na nią wrócicie i zechcecie np. przeczytać moją opowieść z Nordkapp albo z Rzymu, czy obejrzeć film z Polski. Szykuję też nieco "nowości", które będą owocem podróży na Islandię. Wróćcie kiedyś, zapraszam! :)
Asia
2011.03.13 22:52
materiał wyczerpany. czekam na nowości z Islandii :)
Do zobaczenia;)
Magda Mochoń
2011.03.14 12:48
Dołączam się do entuzjastycznych komentarzy pozostałych osób. Genialny film, zdecydowanie jedna z najlepszych prezentacji na kolosach!!! Miałam właśnie do Ciebie pisać z prośbą o przesłanie mi filmu, bo chciałam pokazać go kilku osobom, które nie mogły przyjść w piątek, ale skoro tu go zamieścisz to czekam cierpliwie :)
Natalia
2011.03.14 14:36
to pytanie mnie dręczy od czasu gdy obejrzałam Pański film na kolosach i musze je zadać : co się stało z tym uroczym pieskiem? :)
ewelina
2011.03.14 19:08
oj,tak. co się stało z pieskiem-pewnie trudno było się rozstać. ;)
Patryk
2011.03.14 19:52
Ja nie napiszę, że podobał mi się filmik, bo niestety go nie widziałem ;( Na kolosy za daleko... Ale po przeczytaniu tylu pozytywnych komentarzy aż mnie skręca z niecierpliwośi :)
alicja
2011.03.14 20:14
Ja dopiero dziś trafiłam na Twoją stronę, bo przez trzy dni siedziałam (a w zasadzie leżałam - jeżeli tylko ochrona nam pozwoliła) na Kolosach. Naprawdę super prezentacja - ciekawa, zabawna, refleksyjna... Zostaje w pamięci - podobnie jak Magdy, która zdobyła nagrodę publiczności. Kibicowałam Wam obojgu! :) Pozdrawiam i czekam na filmiki z kolejnych wypraw!
kamila
2011.03.14 20:33
Film był po prostu boski. Po obejrzeniu go na kolosach zaczęłam z nadzieją szukac go w sieci. Trafiłam na tą stronę i już nie mogę doczekac się kiedy ON tu trafi i to w pełnej wersji!!!! Gratuluję !!!! Dla mnie ten właśnie film jest zwycięzą!
schmittko
2011.03.15 00:27
i jeszcze raz zbiorczo dziękuję :)
Co się stało z pieskiem? Ja mu nic nie zrobiłem! :) Kilku widzów podejrzewało, że go zjadłem, ale zaprzeczam :) Historia Reksia - uprzedzam - jest raczej smutna... Wyraźnie się zgubił, a może został porzucony. Próbował gonić każdy przejeżdżający samochód. W końcu zawsze wracał do mnie, bo samochodów nie mógł doścignąć. Towarzyszył mi na drodze wokół pięknego półwyspu, który był prawie bezludny, a za to pełen ptaków. Nasza wspólna droga trwała kilka godzin. Niestety wiedziałem, że jeśli pobiegnie za mną aż do Ring Road, to szybko straci życie pod kołami. Więc mogłem zrobić tylko jedno - uciec... Przez pół godziny widziałem, że próbował mnie dogonić... Później czekałem ok. 2 godziny przy skrzyżowaniu, bo zobaczyć czy dobiegnie. Na szczęście zrezygnował. Mam więc nadzieję, że został na tym spokojnym półwyspie, gdzie miał szanse przeżyć. A jeszcze bardziej chciałbym wierzyć, że zgubił się niedawno i wkrótce ktoś po niego wrócił. Uciekanie z całych sił i patrzenie jak za mną biegnie... czułem się wtedy okropnie. To było niesamowicie przykre, szczególnie że zastąpił mi tego dnia wszystkich przyjaciół. ("how can you just walk away from me, when all I can do is watch you leave...?")
Natalia
2011.03.15 01:28
hahaha, nie to sugerowałam pisząc 'co stało się z pieskiem':) miałam na myśli raczej czy znalazł się właściciel i w głębi serca, muszę się przyznać, myślałam że to Pan nim został :)
No i wyobrażam sobie że, to na pewno nie było mile uczucie 'uciekać' od zwierzaka który tak uparcie próbuje sobie znaleźć nowego przyjaciela
Kasia
2011.03.15 10:38
Wspaniały film!!! Podpisuje się wszystkimi kończynami pod entuzjastycznymi wpisami innych widzów i czekam, kiedy film pojawi się na stronie. Co do maskonurów: na Lofotach są chętniejsze do pozowania;)
Gorąco pozdrawiam, dużo zdrowia i do zobaczenia w przyszłym roku na Kolosach
Ola
2011.03.15 20:04
Witam
Świetny film z Islandii na Kolosach. Zagłosowałam właśnie na twoją prezentację. Mieszkałam na tej wyspie prawie 3 lata i jest mi bardzo bliska:)Pozdrawiam Ola
Ps. Widziałam maskonury:)
Adelayda
2011.03.15 21:12
Świetnie zmontowany filmik :0 i super dobrany soundtrack :) czekam na internetową wersję :)
schmittko
2011.03.16 12:44
z ostatniej chwili: pojawię się (prawdopodobnie osobiście) na imprezie Kolosy Post Scriptum w Warszawie, 19 marca ok. godz. 17 :)
Jagoda
2011.03.16 18:28
Panie Piotrze film był świetny, nie wygrał pan tylko dlatego ze na Kolosach nie mieli odpowiedniej kategorii na tak wysoce artystyczny film.
ewa g.l.
2011.03.16 20:21
nasz ulubiony film:-) bedzie o 19.40 w II bloku - wejsciowka 15 zl
[kliknij]

a kiedy bedzie w sieci? nie,zebym upierdliwa byla:-), ale Wawa daleko...a obejrzawszy raz w Gdyni mam chec na wiecej;-)
Natalia
2011.03.17 11:55
Hura! :) Akurat będę w Warszawie!:) Polujcie na bilety bo juz zebrałam sporą grupe chętnych na drugi blok;)
Natalia
2011.03.20 12:04
Szkoda, że tej sceny dla niepoważnych ludzi nie było na kolosach w Gdyni! :)
Skomentuj



Halny w Poznaniu i na Murckach też wietrznie :)

Wywiało mnie aż tam, na pokaz dla Akademickiego Klubu Górskiego "Halny". Zastanawiałem się czy jestem normalny, spędzając 11 godzin w pociągu po to, by pokazać niespełna godzinny film. Ale okazuje się, że nie można tak tego przeliczać. Było warto. Bardzo fajna publiczność i film spotkał się z takim odbiorem, jaki chciałbym mieć zawsze. Plansze z napisami "śmiech" i "aplauz" nie były potrzebne :)

Dziękuję wszystkim Obecnym, jak i tym Nieobecnym, co mnie tam zaprosiły :P Szczególnie dziękuję za pozytywne komentarze i maile - odpiszę, ale zwykle zajmuje mi to dużo czasu - spytajcie Marka :]

No właśnie. Szczególnie chciałbym podziękować Markowi, którego miałem przyjemność poznać wcześniej wirtualnie, a wczoraj na żywo. Pozdrawiam Ciebie i Twoją Żonę! :) Pozdrawiam też Błażeja, który ugościł mnie w czasie podróży Polska'05 i Polska'09 - dzięki, że udało Ci się być wczoraj!

W ostatnią niedzielę prezentowałem film na Murckach. Pozostałością po tej imprezie jest wystawa moich zdjęć, która tam powisi jeszcze przez ok. 3 tygodnie. Pokaz na Murckach odbył się dzięki Ani, której chciałbym serdecznie podziękować. Dziękuję również Kierownictwu MDK i wszystkim Widzom!

Ma ktoś może jakieś zdjęcia z tych imprez?
będę wdzięczny: schmiciu[małpa]gmail.com :)


25.02.2011
Podobne wpisy: Twórcze HoryzontyKolosy P.S.Dreams come true :)

tagi: imprezy, występy, przyjaciele

cybik
2011.03.11 23:34
Piotrze.

W żaden sposób przeliczyć się tego nie da.

Cieszę się, że mogłeś poświęcić swój czas i przyjechać.
Dobrze, że powiedziałeś przed pokazem, że nie ilość jest najważniejsza, bo chociaż nie było mało osób to myślał bym: "hmm, gość spędził w pociągu 11 godzin, a frekwencja średnia" ;,)
No i dzięki za słowa uznania dla poznańskiej publiczności.

Powiem krótko i zdecydowanie: warto było i dziękuję!

Cieszę się, że film mogliśmy oglądać na pokazie, a nie ze strony, bo to jednak co innego. Cieszę się tym bardziej, że przy okazji mogliśmy się poznać.

Czekałem na pokaz w Poznaniu. Nie wiem do czego porównać uczucia jakie temu czekaniu towarzyszyły. Brak obaw, bo jakoś byłem spokojny, że pokaz się odbędzie. W pewnym sensie wiedziałem czego się spodziewać: filmu ;,), ale w wielu aspektach niebanalnego i na wysokim poziomie. Więc czekałem cierpliwie, jak na coś co prędzej, czy później nastąpi i będzie wyjątkowe. No i w tym sensie film mnie nie zaskoczył. Poziom i wrażenia absolutnie wyjątkowe. Pełen profesjonalizm, dobry i przemyślany pomysł. Brakuje mi słów, żeby właściwie to opisać. (Może dlatego dopiero teraz dodaję komentarz.) Po prostu: trzeba zobaczyć.

Niniejszym potwierdzam: Piotr odpisuje na maile, ale jeśli komuś zależy na czasie niech zaznaczy w temacie: "ważne" lub "pilne" ;,)

Niestety, nie pomyślałem, żeby na pokaz zabrać aparat i zrobić jakieś zdjęcia...

Do zobaczenia!
Dzięki jeszcze raz.

pozdrawiam
Marek C.
Skomentuj



Dreams come true :)

Od kiedy interesuję się podróżowaniem, w głowie siedzi mi słowo KOLOSY. To bodaj najbardziej prestiżowe z polskich nagród podróżniczych, przyznawane co roku w Gdyni. Nie spełniam jak narazie kryteriów, by walczyć o statuetkę i tytuł Kolosa (pionierstwo, rekord, odkrycie, wysoki stopień ryzyka) ale zgłosiłem się do konkursu Fotoplastykon, który jest "nie tylko miejscem prezentacji pokazów i filmów o wysokich walorach artystycznych, ale także dokonań zespołów nie aspirujących z wyboru lub ze względów regulaminowych do Kolosów". Gdy wszedłem wczoraj na stronę Kolosów i znalazłem tam swoje nazwisko, serce na moment przestało bić :D

11 marca o 12:40 na 3200-osobowej sali zostanie zaprezentowana 30-minutowa wersja mojego filmu z Islandii. Jeśli macie blisko, to bardzo zapraszam!

A jeśli macie bliżej do Katowic, zapraszam dziś!

Pozdrawiam Wszystkich i wracam do... tańczenia ze szczęścia :)


20.02.2011
Podobne wpisy: Twórcze HoryzontyKolosy P.S.Siedzę w domu...

tagi: imprezy, występy, prywatne

ATOM
2011.02.21 00:11
Do Gdyni to raczej blisko nie jest (przynajmniej od nas) ;)
Piotr, gratuluję!
Ps. Nie wiedziałem, że takie majstrowanie nazywa się chałupnictwo.. :P:P ;)
Pozdrawiam!
schmittko
2011.02.22 23:58
No to się dowiedziałeś :) Chałupnictwo było, bo pracowałeś w chałupie :D Ale teraz zagadka: kim byłeś, jak lutowałeś przewody na kierownicy? Lutnikiem, przewodnikiem czy kierownikiem? :P
...hehe, chyba pora spać ;]
RYSZARD
2011.02.26 18:55
No to, mam nadzieję, spotkamy się w Gdyni i tak jak we Wrocławiu, pokażemy filmy, moje gratulacje! O ile wiem, zgłoszeń było sporo więcej niż jest prelekcji, więc to już sukces. Mnie zakwalfikowano do nowego tematu - seminaria - "Podróże III wieku" i mimo że nie będę mieć 3,5tys widowni-też się cieszę. Pragnę nadmienić, że moja "Azja" jest w nowej,ulepszonej wersji, więc zapraszam. Podziwiam cię za wielki zapał w promowaniu swoich dokonań, to jeżdżenie po miastach...swoją drogą, to jak masz na to czas? Co do warunków na kolosa, to może Antarktyda?
schmittko
2011.02.27 17:56
Niesamowite, że znów łączy nas taka duża impreza :) Faktycznie musi Pan teraz myśleć, że tak mocno się promuję i wciąż jeżdżę po kraju, a to był czysty przypadek :) Wyjątkiem są Kolosy - tam owszem, się sam zgłosiłem. Szkoda, że nie udało nam się porozmawiać we Wrocławiu, bo w Gdyni nie mogę być w niedzielę. Co za paradoks. No więc z tym czasem jest coraz gorzej i pewnie nie będzie lepiej :) Nie wiem nawet czy będę miał czas, aby pojechać na własną "prelekcję". Antarktyda rowerem? Chyba aż tak mi na Kolosie nie zależy ;) Pozdrawiam i życzę dobrego odbioru w Gdyni!
mateusz
2011.03.13 03:40
Byłem, widziałem, bardzo mi się podobało!
Szkoda, że nie mogło Pana tam być. Pański film został przyjęty dużymi brawami!
Ps. czy mógłbym prosić o autorów i tytuły piosenek użytych w filmie? Z góry wielkie dzięki! (Kilka było mi nie znanych, a były na prawdę świetne i idealnie pasowały do filmiku..;) )
Pozdrawiam
M.
mateusz
2011.03.13 03:45
to znów ja, znalazłem już to co chciałem, na Pana stronie, także się bardzo cieszę :D
schmittko
2011.03.13 12:22
dzięki za miłe słowa :) Jakby ktoś jeszcze szukał, to tytuły podałem w komentarzu do wpisu: [kliknij]
aga
2011.03.16 14:57
był Pan niesamowity!
świetnie zrealizowana prezentacja, świetnie dobrana muzyka, świetne komentarze do filmu, sala kilka razy wybuchła śmiechem. wszyscy inni z tego bloku wypadli przy Panu bardzo kiepsko! szkoda, że Pana nie było. :)
Skomentuj



II Wrocławskie Spotkania Podróżników Rowerowych

11.12 miałem zaszczyt i przyjemność brać udział w 2WSPR jako jeden z prelegentów. Wyróżnienie to dla mnie duże - powiem więcej - największe, jak dotąd :) Znalazłem się w programie tylko dlatego, że Antoni Bednarz (wielkie dzięki!), organizator imprezy, trafił na zwiastun mojego filmu i na jego podstawie uznał, że film będzie wart pokazania. Nieskromnie powiem, że sądząc po odbiorze, nie powinien się czuć zawiedziony :) Nabrałem odwagi, by uderzać z moim filmem ("Islandia jest jak Kobieta") jeszcze wyżej i niewątpliwie będę próbował, bo czemu nie :)

Niestety na imprezie zabrakło miejsca dla wszystkich chętnych. Za rok odbędzie się w większej sali (Kongresowej?:). Nie widziałem prelekcji o Australii, ale wszystkie, o których mogę coś powiedzieć, trzymały dobry poziom. Najbardziej podobał mi się film Ryszarda Teisseyre i Ryszarda Grześkowiaka "Pigułka Azji". Lubię ten rodzaj poczucia humoru, a poza tym lubię filmy :] Ogólnie impreza świetna i oby tak dalej. Dziękuję wszystkim wrocławskim widzom mojego filmu za fantastyczny odbiór, pytania, rozmowy... Szkoda, że nie miałem więcej czasu.

Jeżeli macie propozycję miejsca, w którym mógłbym znów pokazać film... piszcie :)


19.12.2010
Podobne wpisy: Twórcze HoryzontyKolosy P.S.Halny w Poznaniu i na Murckach też wietrznie :)

tagi: występy, imprezy

Michał
2010.12.19 17:44
Trafił całkiem przypadkiem :D
schmittko
2010.12.19 17:46
dzięki Michale :)
toosh
2010.12.19 18:00
film można pokazać na vimeo.com ;]
Michał
2010.12.19 18:30
Nie nie nie, twoja zasługa:) Dobrze wiem, że wszyscy byli zachwyceni:) Ale ja niestety nie mogłem jeszcze zobaczyć:/
Ewa
2010.12.24 05:07
Widze, ze bede musiala kupic bilet i podozyc za Toba, by to kiedys i gdzies zobaczyc.Wyplywasz na szerokie wody!Kiedy byles na Islandi towarzyszylam Ci codziennie i marzylam, ze kiedys zobacze choc troszke...Pozdrawiam i dalej towarzysze- Ewa
Ryszard
2011.01.27 20:04
Jest mi bardzo miło,że doceniłeś mój film pokazany na spotkaniach podróżników we Wrocławiu. Twój był jeszcze znakomitszy i jak by były nagrody, I miejsce pewne. Pilnie czytam twoją stronę, a jest tego duuuużo. ja nie mogę pochwalić się blogiem, ale przygotowuję książkę o wyprawach(doskonale powiedziałeś w radiu co to turysta a co podróżnik)więc możesz wpisać "diabelska podróż" a wyjdą wszystkie moje publikacje w necie. podziwiam i pozdrawiam. Ryszard
schmittko
2011.02.04 17:04
Bardzo się cieszę, panie Ryszardzie, że pan tu trafił :) Dziękuję za miłe słowa. Diabelską Podróż mam właśnie otwartą i zabieram się do czytania :) Serdecznie pozdrawiam!
Skomentuj



Po Festiwalu.

Nie byłem na wszystkich pokazach, ale film Arkadiusza Mytko z Patagonii był tym, na co czekałem. Dla mnie to jest właśnie kwintesencja podróży. Kolos za wyczyn roku mówi sam za siebie. Na koniec zadał dwa pytania konkursowe - jedna z nagród znów powędrowała do mnie :D

W niedzielę konkurs pokazów otwartych. Fajnie jest podpatrywać konkurencję :) Najwyżej oceniłem Macieja Kawalskiego. Jego prezentacja o Czarnogórze była inna niż wszystkie i jako jedyny mnie wzruszył - szczególnie mówiąc o Cyganach, którzy pracowali na wysypisku śmieci marząc, że zarobią na podróż do Australii, która w ich mniemaniu była za następną górą... Nie doczekałem ogłoszenia wyników, ale ponoć wygrał.

Było też losowanie nagród wśród głosujących. I znów wygrałbym przewodnik, ale mnie już nie było :)


23.03.2010
Podobne wpisy: Festiwal...Wabik dla WędrującychKolosy P.S.

tagi: imprezy, polecam, ludzie

Skomentuj



Festiwal...

Nie rozumiem czemu na plakatach Festiwalu Slajdów Podróżniczych nie zaznaczono pomarańczowym kolorem pokazu Piotra Strzeżysza ze sztafety śladami Kazimierza Nowaka. Dla mnie był on głównym powodem, dla którego pojawiłem się tam wczoraj. Nie zawiódł. Jak zwykle świetna podróż, spora dawka humoru i pozytywnego przesłania. Niezwykła jest ta radość w jego głosie, gdy opowiada o jeździe rowerem.

Pochwalę się, że dane mi było uścisnąć zacną dłoń Prelegenta, albowiem odpowiedziałem na pytanie konkursowe, które zadał :D Śmieszne, bo to było pytanie jakby stworzone dla mnie. Faktycznie nikt inny się nie zgłosił, a sala była pełna. Pytanie brzmiało jak się nazywa prezydent Sudanu :)

Nie wiecie? Omar Hasan Ahmed el-Baszir :D Wprawdzie powiedziałem tylko "Baszir", ale wygrałem. Zapamiętałem jego nazwisko, bo przypomina mi nazwisko Martina Bashira - pseudo-dziennikarza, którego zmanipulowany film przyczynił się do oskarżenia Michaela Jacksona o pedofilię. [mała dygresja] Warto zobaczyć jak zareagował na śmierć MJ:

Bez komentarza...

A jutro o 14:15 na Festiwalu odbędzie się prelekcja, którą na pewno warto zobaczyć, a nie ma jej na plakatach:
Arkadiusz Mytko "Zimno i mokro: Expedición Triatlón Patagónico 2009"
Facet ma fajne nazwisko - muszę tam być :)


19.03.2010
Podobne wpisy: Po Festiwalu.Wabik dla WędrującychKolosy P.S.

tagi: imprezy, polecam, ludzie, z_innej_beczki

america latina
2010.04.07 09:16
a w argentynie wymawiaja moje nazwisko "mitko" :)
schmittko
2010.04.07 14:43
no proszę, komentarz znanego Podróżnika na mojej stronie - to zaszczyt :) Czyli w Argentynie zostałbym uznany za Pańskiego krewnego? :D
Skomentuj



W bibliotece, cz. 1

Ostatnio areną mojej aktywności życiowej stała się Biblioteka Śląska. Wprawdzie nigdy nie wypożyczyłem tam książki, ale bywam w tym miejscu z powodu ciszy i internetu. A potrzebuję tego, bo w domu trudno się skupić na pisaniu pracy magisterskiej... Ale nie o tym chciałem pisać :)

Przedwczoraj moje skupienie zostało zakłócone przez dość liczną grupę ludzi, która z nieznanego mi powodu zgromadziła się przed Audytorium. Wkrótce do moich uszu doszły słowa "Festiwal Slajdów Podróżniczych"... No i masz! Popisane... Zamknąłem lapka i udałem się na salę, gdzie himalaista Tomasz Kobielski dał krótką prezentację. Była o tyle ciekawa, że pokazała nam to, czego się zwykle nie pokazuje, tj. przyjaciół z podróży, zmęczenie, leczenie ran, powrót z wyprawy do hotelu; radość z tego luksusu, jakim jest fotel i dobre jedzenie ...i Martynę Wojciechowską po godzinach (szkoda że tylko na jednym zdjęciu :)

Wspominam o tym, aby Was zaprosić na ósmą już edycję tego festiwalu, którego zasadnicza część odbędzie się w dniach 18-21 marca. Z dużym sentymentem wspominam prelekcję Piotra Strzeżysza z rowerowej wyprawy przez Andy i na pewno przyjdę teraz zobaczyć jego opowieści z Sudanu (śladem Kazimierza Nowaka). Info


04.03.2010
Podobne wpisy: I wanna fly away!Jeśli polecę na Islandię...W bibliotece, cz. 2

tagi: prywatne, islandia, przygotowania, imprezy, polecam

Michał
2010.03.06 18:43
Dobrze wiedzieć, że coś takiego się odbywa w Katowicach... :) Pojawię się na 100% :)
schmittko
2010.03.07 00:48
A więc do zobaczenia! :)
Skomentuj


1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28


O mnie Wyruszyłem kiedyś w podróż rowerem... Odtąd wiem, że nawet największe marzenia są w zasięgu ręki.
Trzeba tylko uwierzyć.

Piotr Mitko
piotr.mitko@gmail.com
Piotr Mitko
rozmowa - radio eM
rozmowa - radio Katowice
artykuł - Gość Niedzielny
rozmowa - portal wiara.pl

Film Islandia jest jak Kobieta

Kategorie wpisów radio prywatne polecam wywiady relacja przygotowania wulkany islandia2012 film występy filmy zdjęcia imprezy nordkapp polska islandia sprzęt ludzie przyjaciele z_innej_beczki

Najnowsze komentarze








Polecam Gospel Sound
- Katowicki Chór Gospel
Biuro Rachunkowe Korpyta
- Zaufana i sprawdzona firma :)
Natalia Tlałka
- Zdjęcia sercem robione
Studio ARTBERRY
- zawdzięczam projekt plakatu

Możesz na mnie kliknąć :) TopLista - Wyprawy Rowerowe




Jeśli nie jest zaznaczone inaczej - tekst, zdjęcia, HTML © Piotr Mitko, piotrmitko.com, szmitt.com
Powielanie treści bez zgody autora jest łamaniem prawa

Zgodnie z dyrektywą UE informuję, że moja strona serwuje nieszkodliwe ciasteczka, aby przyjemniej Ci się ją czytało :)